W ramach leczenia własnego nałogu - haftoholizmu, rozpoczęłam terapię czółenkiem. W stosie robótkowych, zagryzmolonych notatek wygrzebałam wzór, który kiedyś znalazłam w zasobach internetowych.
I tak oto wysupłałam frywolitkową choinkę z koralikami w roli bombek.
Jesteś niesamowita! Choinka superowa! Jak dla mnie prawdziwe arcydzieło!
OdpowiedzUsuń