Kolczyki prototypki




Kupiłam kiedyś cienką metalizowaną nić. Chciałam sprawdzić jak się nią pracuje i zrobiłam parę kolczyków.

Komu prezencik?!!!

Hej Dziewczyny i Chłopcy:

  1. nie macie ochoty na co nieco?   
  2. znudziły  się Wam wymianki?  
  3. wolicie Candy?

Jeśli któraś/któryś  z Was odpowiedziała/odpowiedział na pytania:
  1. MAM OCHOTĘ
  2. NIE
  3. NIE
to jesteś idealną kandydatką/idealnym kandydatem do zabawy*. Zostaw w komentarzu swoje namiary.
______________________________

[W przeciwnym wypadku ktoś będzie bardzo rozczarowany!] 
*Zabawa wymiankowa 


______________________________
ZAPISY ZAMKNIĘTE!

Krzyżowanie, okręcanie, krzyżowanie...

Wynalazłam sobie dodatkową robotę po mimo wielu rozpoczętych projektów. Zabrałam się za zgłębianie plątania koronki klockowej. Już tak mam, jak coś mi się spodoba to nie ma siły, muszę się tego nauczyć.
Wcześniej wyprodukowałam substytut klocka z cienkich listewek, kilka par kupiłam. Wałek zastąpiłam podkładką, pochodzącą z siedziska starego narożnika. Przygotowałam szablon koronki. Przekalkowałam wzór, który nałożyłam na cienki karton i przymocowałam szpilkami do podkładki, następnie przekułam dużą igłą otwory zaznaczone na wzorze kropkami. Zaopatrzona w potrzebne materiały, ruszyłam szaleńczo do roboty.
Ta technika wbrew pozorom nie jest skomplikowana, jedyne co może przerażać to ilość wykorzystywanych klocków. Polega ona na wykonywaniu krzyżowania i okręcania nici za pomocą dwóch par klocków. Na początku pracy nici zawiesza się na szpilkach,  które wbija się w miejsca zaznaczone na szablonie. Wraz z przeplataniem par kloców ze sobą, przybywa również ilość szpilek, które podtrzymują koronkę.



Czy koronka klockowa nie jest piękna? 

Kreatywnie! Bez Końca!

Ostatnio sporo czasu zabiera mi podglądanie Waszych blogów, moje Drogie Blogowiczki. Najgorsze jest to, że niełatwo się od tego zajęcia oderwać. Wasza robótkowa  działalność powoduje we mnie szaleńcze chęci spróbowania wszystkich technik jakimi tworzycie swoje dzieła. Na owych szaleńczych chęciach muszę niestety zakończyć.

Na okoliczność mojego wewnętrznego rozdarcia mam dla:
  1. Cichutki kącik joie 
  2. Haft krzyżykowy i nie tylko 
  3. robótkuję i bloguję
  4. Mój kącik z różnościami 
  5. nitko, nitko, oj niteczko
  6. Robótkowe szaleństwa
  7. Sen Nocy Letniej 
  8. lilkowy 
  9. Maniak zakupowo-haftowy 
  10. mo-mentalnie ja 
taką, oto drobnostkę:

__________________________________________________

Zasady wyróżnienia:

  1. Wybierz dokładnie 10 blogów robótkowych.  Wyślij wiadomość mailowo blogowiczkom/ blogowiczom z informacją i znaczkiem o swoim wyborze   lub zostaw komentarz na ich stronie.
  2. Na swoim blogu opublikuj notatkę Umieść w niej znaczek wraz z linkiem do strony osoby, która przekazała Ci wyróżnienie, zasady zabawy oraz  linki do wybranych blogów (opis z uzasadnieniem wyboru mile widziany).
  3. Przekazując "znaczkowe" wyróżnienie zyskujesz promocję własnej strony i pomagasz odkrywać nowe blogi!
__________________________________________________

Usterkę "pod tytułem" niemożność dodawania komentarzy usunęłam, więc zapraszam do dodawania opinii pod notkami (dziękuję Dorotko za uświadomienie).

    Ciężki haftoholizm


    Wpadłam po uszy w szpony nałogu. Wyszywanie to ostatnio podstawa mojej egzystencji.
    Moje Drogie,
    znacie jakiegoś specjalistę od leczenia uzależnień?

    "Zamek na wzgórzu"
    Kolejny obraz z serii Hafty Polskie.

    Wymiary:
    - 133 x 190 krzyżyków,
    - 25 x 35 cm.
    Czas pracy: 120 godz., 6 tygodni.