Oto i one:
Kolekcja worków na zakupy
Maltretuje maszynę do szycia i rozprawiam się z zalegającymi w szafie starymi materiałami oraz zasłonami które już nigdy nie zawisną w oknie. Z rozpędu uszyłam pięć worków i zapewne przybędzie jeszcze więcej...
"Podły czas goni nas..."
Nadganiam zaległości pourlopowe. Sezon ogórkowy w pełni, żniwa za pasem, pracy więcej i więcej. Energię i osobistą aurę udało mi się podładować maksymalnie, więc powrót po wakacyjnych wojażach do codzienności i zwykłych obowiązków nie jest dla mnie uciążliwy.
Jedyne co boli to brak czasu na buszowanie po ulubionych blogach oraz hefcenie, dłubanie i rozwijanie własnych "nałogów" - problem chyba nas wszystkich, ROBÓTKOWYCH MANIACZEK i MANIAKÓW.
____________________
Subskrybuj:
Posty (Atom)