Serwetka nieskończona


Tym razem wysupłana za pomocą czółenka. Wiele brakuje jej do ideału, tak się rozpędziłam, że dodałam kilka kwiatków za dużo.

2 komentarze:

  1. Dla mnie idealna! Piękna! Podziwiam Twoje zdolności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo, cudna, tym bardziej podziwiam, że ja nic z tych rzeczy zrobić nie potrafię :)

    OdpowiedzUsuń