Dopadło mnie zmęczenie w związku z poważnym i złośliwym choróbskiem nowotworowym z jakim się zmagam od dłuższego czasu Po mimo spadku moich sił przerobowych, uparcie walczę (a raczej usiłuje) z kryzysem twórczym głównie za pomocą igły. Powoli i niemrawie przybywają nowe krzyżyki tutaj:
Cóż, życie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz